niedziela, 10 sierpnia 2008

There will be a crowded room, where I'm not all alone

Gdynia is the city up North and Pacior started to put on shows at Ucho, which is a dope venue really close to the beach, like 5 years ago. I have been there many times and shows were alwasy amazing. Really well done, kids always mosh, good vibe and shit. As long as I remember he wanted to put on a Bane show badly but it has never worked out for some reason. When he finally had a chance to book this gig, it couldn’t turned out better than it did. A summer day, filled with tons of cool kids, great food (props goes out to Avocado catering) and good bands. This show was as hardcore as it gets.

I never had a chance to see Bane before. They played in Katowice (South of Poland) 8 years ago but wasn’t into them, at all. What a bummer. I discovered them really late, starting with the last record and I totally fell in love with the lyrics and music. Both so unique. It was so great to see all those kids going apeshit that night.

Go and watch some footage from Gdynia and Aaron speaking about lyrics, hardcore and what he would miss when this band had ever ended. Hopefully won’t happen too soon.

Part 1:


Part 2:


Part 3:


Pacior zaczal robic gigi w gdynskim Uchu jakies 5 lat temu i dosc szybko zdobyly sobie opinie jako jedne z lepszych w kraju. Bylem na nich wiele razy i zawsze bylo dobrze - organizacyjnie, kulinarnie, towarzysko i muzycznie. Odkad pamietam, Paciorowi zawsze marzylo sie zrobic gig Bane, ale jakos nigdy sie to nie udawalo. W koncu, gdy do tego doszlo - nie moglo byc lepiej. Lato, pelno spoko typow i typiar, dobre zarcie (przygotowane przez catering Avocado) i dobre zespoly. Bardziej hardcore'owo byc nie moglo.

Nigdy nie widzialem wczesniej Bane. Grali kiedys w Katowicach, 8 lat temu ale wtedy nie bardzo mnie interesowali. Co za porazka. Odkrylem ich naprawde pozno, wraz z ich ostatnia plyta i totalnie oszalalem na punkcie tekstow i muzyki. Ten zespol jest naprawde wyjatkowy i dobrze bylo widziec jak dzieciaki dostaly szajby tamtego wieczora.

Zobaczcie sobie kilka kawalkow z koncertu i to, co mowi Aaron o tekstach, hardkorze i czego bedzie mu brakowalo, gdy ten zespol sie rozpadnie. Mam nadzieje, ze nie nastapi to zbyt szybko.

www.myspace.com/banecentral

2 komentarze:

Bartosz SKOWRON pisze...

fajnie zrobione. tzn. 100% zrzynka z "for the records" jezeli chodzi o poczatek. ale dobrze zrzynki sie ceni, nie? :)

andrzejxxx pisze...

a jakos tak trafilem tutaj:)
i popatrz popatrz taki sam wystroj wnetrz mamy:)
yo